Historia, którą przedstawię poniżej zrodziła się z wewnętrznej potrzeby serca, z chęci podzielenia się emocjami….. być może stanie się ona powodem do zastanowienia się nad naszym życiem…niezwykle kruchym, ulotnym, wyjątkowo cennym darem, który otrzymaliśmy a którego nie doceniamy a powinniśmy, bo to co przydarzyło się w opisanej przez mnie historii zmusza do refleksji.
Zawsze powtarzałam, że mam same cudowne pary!!Bez wyjątku. Justynę i Piotrka poznaliśmy wspólnie z Leszkiem LQ Fotografia gdy przeznaczenie zdecydowało, że będziemy wykonywać zdjęcia na Ich ślubie. Cała historia zaczęła się ponad 3 lata temu, kiedy Justyna z Piotrkiem szukając fotografa w ostatniej chwili postanowili współpracować właśnie z nami. Sesja narzeczeńska dała początek bliższego poznania się. Ich gorące uczucie tworzyło wokół aurę pozytywnej energii:)
Ich ślub i wesele to była jedna z najlepszych imprez na jakich mieliśmy możliwość kiedykolwiek pracować ( i bawić się zarazem) Istne szaleństwo w najlepszym tego słowa znaczeniu!
W lipcu 2019 roku urodziła się Iga, Ich piękna córeczka.
Jak powiedziała mi Justyna „ Bajka nie trwała długo”. Był 18 wrzesień 2019 roku, zaledwie 2 tygodnie po chrzcinach…
Piotrek tuż po przebudzeniu przytulił swoje „kobietki”, przywitał gorącym całusem i pojechał na „chwilę” do sklepu. Dosłownie kilkaset metrów obok domu, doszło do tragicznego wypadku….
Pomimo wszelkich prób uratowania, Piotr zmarł …
15 lipca Justyna i Piotr obchodziliby 3 rocznicę małżeństwa… Byli parą, małżeństwem pełnym radości, miłości i szacunku do drugiego człowieka.
Jedyne co mi do głowy przychodzi to cytat ks Jana Twardowskiego:
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą …”
Tu, na ziemi jesteśmy tylko chwilkę, moment, wykorzystajmy to.. doceniajmy.. bo może być to ostatni dzień naszego życia.
Piotr nie odszedł, żyje we wspomnieniach swojej żony, przyjaciół i rodziny, a żywym tego dowodem jest Ich słodka córeczka Iga- owoc miłości dwojga ludzi, których połączyło wielkie uczucie, dwojga zakochanych z których emanowała ogromna radość i energia życiowa która na zawsze pozostanie w mojej pamięci.