Jeśli uczyć się to od najlepszych- z takim właśnie zamiarem wybrałam się na warsztaty zorganizowane w Warszawie przez utytuowaną parę fotografów: Dorota Kaszuba i Michał Warda z White Smoke Studio. Jako fotograf ślubny już od wielu lat zwracałam uwagę na Ich wyjątkowy, nietypowy styl, z którego zresztą słyną „SMOKI” wyróżniając się w ten sposób na tle pozostałych artystów w Polsce. Kilka tygodni po warsztatach, kiedy emocje opadły (aczkolwiek nie do końca) mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, iż czas spędzony z Nimi należał do najbardziej produktywnie wykorzystanych spośród wszystkich moich dotychczasowych warsztatowych doświadczeń. Mam tu na myśli przygotowanie merytoryczne, sposób przekazywanej wiedzy oraz jej jakość, poruszane zagadnienia, celność uwag- wszystko to miało miejsce i w dodatku perfekcyjnie przekazane. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o wyjątkowych zajęciach z psychologiem Joanną Chmurą, która dała nam wskazówki jak efektywnie pokonywać swoje słabości a nawet przekuwać je w atut. W tym miejscu chciałabym serdecznie podziękować naszej mentorce- Dorocie – jej „trafne stwierdzenia” które wyjątkowo utkwiło mi w pamięci, ale chyba za dużo się rozpisałam, więc żeby nie zanudzać… Jeszcze tylko kilka ciepłych słów o rewelacyjnych modelach, z którymi mieliśmy przyjemność pracować i oczywiście gronie fotografów, którzy przybyli na warsztaty a z którymi do dnia dzisiejszego mamy kontakt… Cóż było rewelacyjnie, wystrzałowo i już najwyższy czas wracać do pracy i wcielać w życie cenne lekcje reportażu wyniesione z warsztatów z WHITE SMOKE STUDIO i Joanną Chmurą.